Od neuro-marek do neuro-szaleństwa: jak daleko posunie się marketing w czytaniu naszych myśli?

Jako szkoleniowiec marketingowy, przyglądam się tej nowej rzeczywistości z dystansem. Pytanie brzmi: gdzie kończy się innowacja, a zaczyna neuro-szaleństwo?
Krótka podróż w czasie – od EEG do „czytania myśli” w marketingu 2025 roku
Zanim zaczniemy fantazjować o marketerach grzebiących w Twoich synapsach, warto przypomnieć sobie, że neuromarketing nie narodził się wczoraj.
- Początki (lata 90./2000+): Pierwsze eksperymenty z EEG i fMRI w marketingu były kosztowne, elitarne i raczej przypominały ciekawostkę dla największych koncernów niż standardową praktykę. Chodziło o analizę reakcji mózgu na reklamy, kolory opakowań czy układy półek w sklepach. Były to raczej testy w laboratoriach, a nie powszechne narzędzia sprzedawców.
- Lata 2010+: Z czasem ceny spadły, metody analizy danych się rozwinęły, a firmy zaczęły korzystać z narzędzi neuromarketingowych coraz śmielej. Monitoring wzroku, śledzenie mikroekspresji na twarzy, pomiary reakcji skórno-galwanicznych – to wszystko powoli wchodziło do gry, choć wciąż zarezerwowane raczej dla przedsiębiorstw o większych budżetach.
- Obecnie (2025 rok i dalej): Dziś, gdy dane są paliwem dla algorytmów, a sztuczna inteligencja łączy skrawki informacji o Twoich preferencjach, nawykach i emocjach, granica pomiędzy prostą analizą a predykcją Twoich zachcianek się zaciera. W efekcie neuromarketing, który kiedyś był ciekawostką, staje się coraz bardziej dostępny i, co niepokojące, coraz skuteczniejszy.
To, co kiedyś było eksperymentem dostępnym dla wąskiej grupy specjalistów, dziś jest trendem, a za dekadę może stać się normą. Czy tego chcemy, czy nie – przyszłość, o której mówimy z nutą sarkazmu, częściowo już nadeszła.
Neuromarketing – odczytywanie reakcji vs. przewidywanie pragnień
Kiedyś: Skupiano się na reakcji konsumenta – czy reklama wywołała pozytywne emocje, czy raczej znużenie? Czy dany kolor opakowania wzbudza ciekawość czy odrazę? Było to jak badanie pulsu pacjenta po lekkim biegu.
Dziś: Już nie tylko pytamy o reakcje, ale przewidujemy, co konsument zrobi za chwilę. Dzięki zaawansowanym modelom uczenia maszynowego i analizie wielkiej ilości danych, marki próbują antycypować Twoje pragnienia jeszcze zanim sam je uświadomisz. To trochę jak personalny wróżbita, który jednak zamiast kryształowej kuli używa macierzy korelacji i synaps Twojego mózgu jako źródła danych.
Artykuł Lin, Q., Zhao, H., Jiang, J., Yin, L., & Wang, W. (2021). Eye-tracking and EEG studies in marketing. W tej publikacji przeprowadzono bibliometryczny i teoretyczny przegląd badań opartych na eye-tracking i EEG. Artykuł podsumowuje najnowsze trendy i wskazuje, jak współczesne narzędzia wpływają na analizę zachowań konsumentów oraz tworzenie skuteczniejszych strategii marketingowych.
Etyka i prywatność w kontekście ewolucji neuromarketingu
Kiedyś: Etyka była bardziej teoretycznym problemem – narzędzia były mało dostępne, a badania nad mózgiem drogie i czasochłonne. Konsument mógł spać spokojnie, bo raczej nie był na celowniku neuromarketingu.
Dziś: Im łatwiej i taniej jest stosować narzędzia do badania i analizy reakcji konsumentów, tym większe ryzyko nadużyć. Jeśli każda firma – od korporacji po mały sklep internetowy – może sobie pozwolić na wykorzystanie danych biometrycznych czy analizę emocji, granica między dostarczaniem tego, czego chcesz, a manipulowaniem Twoimi wyborami zaczyna się rozmazywać.
Rok 2025 i dalej: Czy w przyszłości konieczne będą surowe regulacje prawne, kodeksy etyczne czy certyfikaty, aby powstrzymać marki przed zbyt głębokim wnikaniem w mózg konsumenta? Może tak. A może pojawi się kontr-trend – konsumenci świadomie zrezygnują z zaawansowanych rekomendacji, szukając „analogowych” doświadczeń.
Przykłady z przeszłości i przyszłości marketingowej
Dawniej: Hipotetyczne badanie reklamy telewizyjnej przy pomocy EEG i pomiarów reakcji skórno-galwanicznych było wielkim wydarzeniem, o którym rozpisywały się media branżowe. Było to raczej „wow, da się!” niż standard marketingu.
Obecnie: Wyobraź sobie, że odwiedzasz stronę z książkami, a algorytm analizuje nie tylko historie Twoich zakupów, ale i mikroekspresje twarzy, gdy oglądasz okładki. Może za moment zasugerować książkę, która idealnie pasuje do Twojego nastroju – czy to jeszcze wygoda, czy już ingerencja w prywatność?
Przyszłość: Jeśli rozwój pójdzie dalej, Twój smartfon (wraz z noszonymi sensorami EEG) może zacząć szeptać: „Hej, wiem, że czujesz lekkie znużenie, co powiesz na nowy energetyczny napój o smaku mango?” Brzmi śmiesznie, ale gdy spojrzymy wstecz na to, co kiedyś wydawało się niemożliwe, dziś jest rutyną.

Joanna Gizgier
Marketingowiec
Tworzę marketing online i offline – hybrydowy. Szkolę, inspiruję, wyciągam z chaosu ???? Moje życie to nieustanny ruch, działanie, kreowanie. Nie stoję w miejscu, bo nie potrafię. Dążenie do realizacji celów, równowaga między pracą a pasją – to mój napęd. Nie wybieram łatwych dróg, bo wiem, że prawdziwe wyzwania kształtują sukcesy. Jestem specjalistką w dziedzinie marketingu, a moją misją jest tworzenie rozwiązań, które działają. Kreuję, bo chcę, nie bo muszę. Tworzę strategie, które wyprzedzają schematy. Kiedy coś nie działa, nie załamuję rąk, tylko od razu szukam lepszej drogi. Analizuję, wdrażam, dostosowuję i zawsze idę naprzód – bo stagnacja to coś, czego nie uznaję.
Podsumowanie – od eksperymentu do normy, czyli dlaczego przyszłość marketingu jest już wczoraj
Neuromarketing przeszedł długą drogę: od rzadkich eksperymentów, na które stać było nielicznych, do coraz powszechniejszych praktyk wdrażanych w niemal każdej branży.
Zachęcam do tego, by nie tylko zachwycać się możliwościami nowych technologii, ale i krytycznie patrzeć na to, jak głęboko wnikają one w naszą prywatność. Ewolucja od EEG po przyszłość wykraczającą poza 2025 rok pokazuje, że granice, które dziś nam się wydają jasne, jutro mogą stać się mglistymi wspomnieniami.
Czy to inspiruje do refleksji? Marketing przypomina coraz bardziej inwazyjną sztukę psychologii i biologii, warto wiedzieć, czy chcemy w tym uczestniczyć i na jakich warunkach.
Chcesz polecić wartościowe treści swoim? Podziel się moim artykułem.
100%
Marketing dla firm
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o budowaniu strategii marketingowej lub potrzebujesz wsparcia w działaniach, zapraszam na moje szkolenia. Napisz do mnie, aby poznać szczegóły i zapisać się już dziś!