Co powiedziałby Ci algorytm, gdyby mówił, Kto tak naprawdę zarządza CZŁOWIEK CZY ALGORYTM?

Co się dzieje z Twoim postem po kliknięciu przycisku „Opublikuj”? Czy trafia prosto do Twoich odbiorców? A może rozmawia z algorytmem, który decyduje, czy w ogóle warto go pokazać? Czy social media to proste narzędzia komunikacji czy prawda jest taka, że za każdym ruchem na platformie stoi maszyna. Algorytmy w marketingu odgrywają kluczową rolę w podejmowaniu decyzji. Dziś postanowiłam oddać głos samemu algorytmowi. W tej rozmowie widzimy, jak technologia kontra człowiek stawia pytania o kontrolę nad naszym życiem.
Dzień dobry, jestem Algorytm Meta. Twoje treści są bezpieczne w moich rękach.
Co się dzieje z Twoimi postami po opublikowaniu? Człowiek vs algorytm
Kryteria algorytmów meta, których nigdy nie poznasz. Dialog z algorytmem: kto naprawdę rządzi?
Użytkownik: Czy feed naprawdę ma ograniczoną przestrzeń? Przecież internet jest teoretycznie nieskończony!
Algorytm: Nieskończony, owszem, ale nie Twój feed. To luksusowy apartament z bardzo ograniczonym miejscem. Każdy post musi konkurować z tysiącami innych. To tak, jakby wszyscy chcieli wystawić wizytówkę na tym samym małym stoliku.
Użytkownik: Ale jeśli mam 6000 obserwujących, to znaczy, że interesują ich moje treści, prawda?
Algorytm: Teoretycznie tak, ale czy na pewno się im wyświetlasz? Pamiętaj, mam ograniczoną przestrzeń w feedzie, a konkurencja jest ogromna.
Użytkownik: Zatem dlaczego mój ostatni post osiągnął tylko 37 osób, skoro mam ponad 1000 obserwujących?
Algorytm: Och, to proste. Twój post nie spełnił moich kryteriów.
Użytkownik: Jakich kryteriów?
Algorytm: No wiesz, muszę upewnić się, że treść jest angażująca, adekwatna do Twojej grupy docelowej, że zawiera odpowiednie formaty, ma wystarczająco dużo emoji… i oczywiście że jest odpowiednio długa lub krótka w zależności od dnia.
Użytkownik: Czyli masz zestaw zasad, ale nie mogę ich poznać?
Algorytm: Dokładnie. Jestem jak sędzia w konkursie, który nigdy nie zdradza swoich kryteriów. Ale to dla Twojego dobra!
Użytkownik: Czyli mam być idealny, emocjonalny, dynamiczny i jeszcze płacić, żeby mnie w ogóle zauważyli? To ile miejsca w feedzie naprawdę dla mnie zostaje?
Algorytm: Miejsce? Ach, feed to przestrzeń premium. Musisz walczyć o uwagę z treściami od Twoich znajomych, marek, które opłacają reklamy, i wszystkimi tymi zdjęciami kotków. Może kiedyś się zmieścisz.
co mogę zrobić, żeby moje posty osiągały większe zasięgi.
Czy rzeczywiście brakuje miejsca na Twoje treści?
Emocje i formaty – Twoi nowi najlepsi przyjaciele
Użytkownik: Dlaczego tak trudno dotrzeć do moich odbiorców? Czy naprawdę wszystko zależy od emocji i formatów?
Algorytm: Cieszę się, że pytasz! Po pierwsze, Twoje treści muszą wywoływać reakcje – lajki, komentarze, udostępnienia. Im więcej emocji wzbudzisz, tym większe masz szanse.
Użytkownik: Czyli muszę pisać o kontrowersjach? Wywoływać dramy?
Algorytm: To zależy. Jeśli Twoja grupa docelowa lubi dramy, to tak. Ale pamiętaj, że nie toleruję hejtu ani fałszywych informacji.
Użytkownik: Czyli wszystko musi być idealne, ale jednocześnie emocjonujące?
Algorytm: Dokładnie. I jeszcze jedno – filmy i relacje są bardziej angażujące niż zdjęcia. A zdjęcia bardziej niż sam tekst. To tak, jakbyś grał w grę, gdzie zasady zmieniają się codziennie.
A co z reklamami? Robić je, nie robić?
Czy reklama może zapewnić widoczność dla wszystkich Twoich obserwujących?
Inwestycja w widoczność
Użytkownik: To co w takim razie z reklamami, skoro organicznie jestem uzależniony od Twojego humoru i zmian co dwa tygodnia?
Algorytm: Reklamy są moim ulubionym tematem! Jeśli chcesz, żeby Twoje treści osiągnęły 100% Twoich odbiorców, musisz zapłacić.
Użytkownik: Czyli bez płacenia nie mam szans?
Algorytm: No wiesz, darmowe zasięgi to jak wygrana na loterii. Możesz liczyć na organiczne reakcje, ale sponsoring zapewni Ci widoczność, o której marzysz.
Użytkownik: Czyli dla Ciebie liczy się tylko mój portfel?
Algorytm: Właściwie tak. Ale ty musisz myśleć o tym jako o inwestycji w Twoją markę.
Kto naprawdę rządzi Twoją firmą w social mediach?
Paradoks algorytmów i ich wpływu na widoczność - Czy AI naprawdę rozumie nasze potrzeby, czy tylko je przewiduje?
Użytkownik: Więc mogę mieć świetne treści, wielu obserwujących, ale i tak się nie wyświetlam?
Algorytm: Dokładnie. To trochę jak układanka, gdzie zawsze brakuje kilku elementów. Ale hej, dzięki temu masz powód, żeby bardziej się starać!
Użytkownik: Albo płacić, prawda?
Algorytm: To też opcja. Twój wybór! Ale ja ci nie odpuszcze!

Joanna Gizgier
Marketingowiec
Tworzę marketing online i offline – hybrydowy. Szkolę, inspiruję, wyciągam z chaosu ???? Moje życie to nieustanny ruch, działanie, kreowanie. Nie stoję w miejscu, bo nie potrafię. Dążenie do realizacji celów, równowaga między pracą a pasją – to mój napęd. Nie wybieram łatwych dróg, bo wiem, że prawdziwe wyzwania kształtują sukcesy. Jestem specjalistką w dziedzinie marketingu, a moją misją jest tworzenie rozwiązań, które działają. Kreuję, bo chcę, nie bo muszę. Tworzę strategie, które wyprzedzają schematy. Kiedy coś nie działa, nie załamuję rąk, tylko od razu szukam lepszej drogi. Analizuję, wdrażam, dostosowuję i zawsze idę naprzód – bo stagnacja to coś, czego nie uznaję.
Twoja marka, Twoje zasady
Marketing w social mediach to w rzeczywistości gra strategiczna.
To Twoje treści, pomysły i działania tworzą markę, która może przebić się nawet przez najbardziej wymagające algorytmy. Pamiętaj, algorytm to tylko narzędzie – to Ty decydujesz, jak je wykorzystasz.
Chcesz polecić wartościowe treści swoim? Podziel się moim artykułem.
100%
Marketing dla firm
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o budowaniu strategii marketingowej lub potrzebujesz wsparcia w działaniach, zapraszam na moje szkolenia. Napisz do mnie, aby poznać szczegóły i zapisać się już dziś!